Meiyo!
Minęło
dużooo czasu, odkąd tu zaglądałam.
Szczerze
mówiąc, nie jestem pewna, czy pociągnąć ten blog dalej.
Wiadomo
jednak, że to nie ode mnie zależy. Zapał do blogowania nie bierze
się z powietrza.
Tak
na poważnie zaczęłam tęsknić do blogowania tutaj. Jednak bez
motywacyjnych komentarzy, nie jestem w stanie nic zrobić.
I
tak… 19 listopada ten blog skończy dwa lata.
Muszę
się porządnie wygłowić nad jego przyszłością, ale bez Was nie
jestem nic w stanie zrobić.
Proszę
o wsparcie. Nienachalnie, ale uprzejmie.