Dzisiejszego
dnia trzeba podkreślić, iż przez bloga przeszło tornado zmian
wizualnych.
Jak
widać, wygląd bloga nawiązuje do architektury i kultury chińskiej
niż kiedykolwiek.
I
tak w zasadzie miało być. Urozmaiciłam też playlistę, dodałam
nowe gadżety.
Śmiało rozejrzyjcie się wokół...
Obecnie
miałam zastój w blogowaniu, ale gdy tylko stanę na nogi, postaram
się to nadgonić.
Napiszcie
mi, proszę, czy się podoba ^.^
Powodem
tego zastoju było – oprócz Świąt – przeziębienie i gorączka.
Jednak nie cofam z tego powodu życzeń noworocznych.
Jak
wiecie, nadchodzący rok 2017 będzie – według kalendarza
chińskiego – Rokiem Koguta. Wyjaśnienia dotyczące patronów
kolejnych lat w horoskopie chińskim znajdziecie w Dziwnym Świecie
pod odpowiednimi linkami, oraz pod niniejszym linkiem.
Obecnie
dostały się w moje ręce dwie książki o Chinach.
Są
własnością, rzecz jasna, Biblioteki Konstantynowskiej.
Mam
nadzieję, że się nie zawiodę na nich tak, jak się zawiodłam na
,,Cywilizacji chińskiej” francuskiego autora, Marcela Graneta.
Pożyjemy,
zobaczymy…
A
co poza tym?
Jak
można się spodziewać, już na biegu szykuję się do blogowania w
tym miejscu. Niebawem też wznowię działalność w Dziwnym Świecie.
Możliwe, że stanie się to po Nowym Roku.
Tymczasem
zapraszam do dalszego śledzenia bloga!
Obiecuję,
że dam z siebie wszystko!
Wasza
~Laoshu